Małe/ wielkie historie…

„Chcieli nas zakopać, nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem”

autor nieznany

Cytat rozpoczynający cykl felietonów „Małe/wielkie historie”, a przede wszystkim pierwsza część „Chcieli nas zakopać,..” jest popularną metaforą symbolizującą próbę zniszczenia przez reżim komunistyczny pamięci o Żołnierzach Wyklętych, którzy w rezultacie stali się ziarnem odrodzenia. Dla krótkiego przypomnienia – kim byli Żołnierze Wyklęci?
To żołnierze, którzy po zakończeniu drugiej wojny światowej, nie podporządkowali się nowej, komunistycznej władzy w Polsce. Ich droga bojowa była bardzo długa. Większość zaczynało ją w 1939 r. wraz z rozpoczęciem Drugiej Wojny Światowej. Stąd można mówić ciągłości walki. Do 1945 r. przeciwko okupacji niemieckiej, następnie przeciwko okupacji komunistycznej. Dla nich wojna się nie skończyła. Ostatni niezłomny Józef Franczak ps. „Laluś” został zamordowany dopiero w październiku 1963 r., czyli osiemnaście lat
po oficjalnym zakończeniu Drugiej Wojny Światowej.

Skąd wzięła się nazwa Żołnierze Wyklęci i kto ich wykluczył ze społeczeństwa? Nie jest tajemnicą, że działania zbrojne podziemia antykomunistycznego, nie były „na rękę” ówczesnej władzy w Polsce. To oni tworzyli propagandę o wyzwoleńczej Armii Czerwonej
i „bandach” z lasu. Jeden z najsłynniejszych plakatów propagandowych z lutego 1945 r.  autorstwa Włodzimierza Zakrzewskiego, wprost mówi o Armii Krajowej jako o „zaplutym karle reakcji”.

źródło: https://pamiec.pl/ftp/ilustracje/ZnajZnak/PDF/Karta117.pdf

Sama nazwa Żołnierze Wyklęci po raz pierwszy została użyta w 1993 r. przez ekonomistę i publicystę historycznego Leszka Żebrowskiego, jako tytuł jego autorskiej wystawy. Ekspozycja oczywiście była poświęcona oddziałom podziemia antykomunistycznego.  Nawiązał on właśnie do sytuacji gdzie żołnierze drugiej konspiracji zostali „wyklęci” przez władze komunistyczne, dążące do ich zapomnienia. Mieli być wymazani ze świadomości narodu polskiego. Zamiennie używana jest nazwa Żołnierze Niezłomni.

Istotne znacznie ma drugą część cytatu. „…,nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem”. Ziarnem czego? Pamięci? Niewątpliwie. Myślę, że w jakimś stopniu byli oni również ziarnem walki o wolność i inspiracją do dalszego stawiania oporu. To oni zasiali plon niezgody wobec rządów czerwonego aparatu władzy. To właśnie Żołnierze Niezłomni byli inspiracją do walk o wolność i dalszych protestów takich jak strajk robotników tzw. Poznański Czerwiec 1956 r., strajku studentów w Marcu 1968 r., czy strajków robotników na Wybrzeżu 1970 r, oraz Radomiu i Ursusie w 1976 r.  Nie ma co ukrywać, że dynamicznie zmieniająca się sytuacja ekonomiczna i represje ze strony rządu wobec obywateli, bez wątpienia tworzyły oczywistą kontynuację walki przeciwko komunistycznemu okupantowi, rozpoczętą przez Żołnierzy Niezłomnych.

A na koniec Drogi Czytelniku, mam do Ciebie pytanie. Jak myślisz jakim ziarnem inspiracji dla Ciebie są Żołnierze Wyklęci?