Małe/wielkie historie
“[…] Wszak, Ciebie i Ojczyznę,
Miłując chcemy żyć,
Harcerskim prawom w życia dniach,
wiernymi zawsze być […]”
Modlitwa Harcerska
Witaj Drogi Czytelniku! Zastanawiało mnie ostatnio jaki jest wspólny mianownik,
tak mocno zakorzenionego patriotyzmu w naszych bohaterach? Rozwiązanie na to nurtujące
mnie pytanie, można było odnaleźć w życiorysach naszych bohaterów. A co takiego było tym
wspólnym mianownikiem? Podpowiedź znalazła się w cytacie rozpoczynającym felieton.
Witold Pilecki tuż po przeprowadzce wraz z rodzicami do Wilna, wstąpił do
zakazanego przez władze rosyjskie harcerstwa. To tam nauczył się podstawowych metod
konspiracji, zaczął żyć zgodnie z prawem harcerskim i złożył przysięgę, której rota została
oficjalnie ustanowiona w 1914 r. Brzmi ona tak ”Mam szczerą wolę całym życiem pełnić
służbę Bogu i Ojczyźnie; nieść chętną pomoc bliźnim; być posłusznym (posłuszną) prawu
harcerskiemu” (źródło Roty: https://zhr.pl/podstawy-ideowe-wychowania-w-zhr/).
Hieronim Dekutowski ps. “Zapora” był wybitnym Cichociemnym. Najstarszy brat
Hieronima walczył w wojnie polsko – bolszewickiej 1920 r. Jak można się domyślać,
patriotyzm w jego rodzinie był głęboko zakorzeniony. Zatem nikogo nie zdziwi, że
Dekutowski w czasach licealnych czynnie działał w I Drużynie Harcerzy im. gen. Jana
Henryka Dąbrowskiego, a następnie w II Wodnej Drużynie Harcerzy im. gen. Mariusza
Zaruskiego, której był drużynowym. Od 1938 r. pełnił funkcję hufcowego.
Henryk Kończykowski ps. “Halicz” był wybitnym inżynierem. W młodości działał w
jednej z najstarszych drużyn harcerskich – 16 Warszawskiej Drużynie Harcerzy im. Zawiszy
Czarnego. Brał udział w Powstaniu Warszawskim, walcząc w oddziałach Batalionu Zośka,
który przede wszystkim składał się z harcerzy.
A Lidia Lwow – Eberle? Sama wielokrotnie wspominała, że wychowało ją
harcerstwo. Jej drużyna jeździła wraz z harcerzami na obozy. Podczas nich uczyła się
polskiej historii, zasad konspiracji, wspólnie dbali o mogiły żołnierzy walczących w I Wojnie
Światowej. To dzięki harcerstwu, prawdziwie czuła się Polką.
Oczywiście Drogi Czytelniku, odpowiedzią na moje pytanie – co było wspólnym
mianownikiem tak mocno zakorzenionego patriotyzmu, jest harcerstwo. Harcerstwo to
wyjątkowa organizacja, która zrzesza młodych ludzi, uczy odpowiedzialności i patriotyzmu.
To właśnie w harcerstwie niejednokrotnie poznaje się przyjaciół na całe życie. I to właśnie
dzięki niemu, większość naszych bohaterów na pierwszym miejscu stawiało Polskę.
Skauting to ruch wymyślony przez brytyjskiego generała Roberta Baden – Powella w
1907 r. To wtedy odbył się pierwszy męski obóz na wyspie Brownsea. Swoje pomysły i
metody działania oparte na szkoleniu brytyjskich wywiadowców, Baden – Powell spisał w
książce pt. “Scouting for boys”.

Jak skauting stał się popularny w Polsce? Za ojca polskiego skautingu uważa się
Andrzeja Małkowskiego. To on za dwukrotne spóźnienie podczas szkolenia wojskowego, za
karę musiał przeczytać i przetłumaczyć książkę Baden – Powella. Lektura niesamowicie go
zainspirowała i niedługo potem zostało zlecone mu organizowanie młodzieży gimnazjalnej.
Formacje zaczęły powoli przekształcać się w drużyny, działające metodą harcerską.
Małkowski stworzył nazwę “harcerstwo” twierdząc, że harcerstwo to skauting i jednocześnie
niepodległość, czyli od samego początku formacja miała charakter patriotyczny. Początkowo
polski skauting był wyłącznie dla chłopców. Twórczynią harcerstwa dla dziewcząt była żona
Andrzeja Małkowskiego, Olga Drahonowska – Małkowska. Trzecią powołaną oficjalnie
rozkazem drużyną, była właśnie drużyna Olgi – III Lwowska Drużyna Skautek im. Emilii
Plater. Olga Drahonowska – Małkowska była także pierwszą komendantką świeżo utworzonej
Naczelnej Komendy Skautek w 1911r. . Cały polski ruch skautowy szybko przyjął charakter
organizacji abstynenckiej.

A czemu abstynenckiej? Bo to dzięki niej harcerze mogli realizować najsłynniejsze
harcerskie zawołanie “Czuwaj”, czyli bądź zawsze zdolny do służby. Służby wobec naszej
ojczyzny, którą Niezłomni realizowali do samego końca.